Szybkie czasy wymusiły zmiany także w dziedzinie edukacji, zdobywanie wiedzy jest konieczne, ale w krótkim czasie i to najlepiej bez wychodzenia z domu.
Poradniki na różne tematy zalały sieć, mamy te na profesjonalnych platformach edukacyjnych, na kanałach YouTube, na blogach, na stronach www, w mediach społecznościowych, oczywiście te w wersji drukowanej, choć cieszące się mniejszą popularnością ze względu na koszt. Przyjmuje się, że obecni 30-latkowie chociaż raz w roku sięgają po jakiś poradnik. Wydaje się niewiarygodne? A jednak tak właśnie jest. Szukamy informacji na temat tego, jak złożyć zakupiony mebel, jak pomalować ściany, ale także na temat przepisów kulinarnych, zabaw z dziećmi czy też tego, jak szybciej dojść do zdrowia po operacji, zabiegu czy chorobie.
Sprawnie wyszukujemy informacje w sieci, czytamy i działamy, a potem jeszcze dzielimy się nową wiedzą z rodziną czy znajomymi. Polacy samodzielnie wykonują drobne remonty, gotują czy organizują sobie czas wolny, dlatego nie dziwi fakt, że z chęcią przyswajamy darmową wiedzę.
Najwięcej informacji w ostatnich latach szukamy na Facebook-u, ale nie tylko, bo filmiki śledzimy na kanałach YouTube, sami także udostępniamy efekty swojej pracy w mediach społecznościowych, na własnych profilach. Szybkie szkolenia udostępniają również profesjonalne firmy szkoleniowe w formie online, gdzie nie wychodząc z domu możemy przyswoić wiedzę profesjonalną, zawodową i jeszcze uzyskać w danej dziedzinie certyfikat. Wśród zawodowych szkoleń nie brakuje tych darmowych, dofinansowanych przez EFS lub płatnych, za które na przykład płacą firmy delegujące pracowników na dokształcanie. Ofert nie brakuje.