Pozornie wydaje się, że to zawód, który może wykonywać praktycznie każda dorosła osoba posiadająca prawo jazdy, a de facto jest to zawód dla osób cierpliwych, spokojnych i bardzo pracowitych.
Od 1 stycznia 2014 roku zawód taksówkarza dołączył do tak zwanych zawodów uwolnionych od egzaminów państwowych, oznacza, to, że kandydat na taksówkarzu musi ukończyć odpowiedni kurs z transportu drogowego oraz zdobyć licencję (ale uwaga, nie we wszystkich miastach i gminach), w niektórych wystarczy tylko badania lekarskie, zaświadczenie o niekaralności, samochód przygotowany do takiej pracy wraz z badaniami technicznymi (Sopot). Szkolenia dla taksówkarzy natomiast zostały skrócone.
Po wszelkie zaświadczenia należy udać się do siedziby wójta, burmistrza lub prezydent miasta, do wydziału właściwego.
Kandydat na taksówkarza musi mieć prawo jazdy kategorii B, trzeba mieć także ukończone 21 lat i być niekaranym. Do tego przyda się zaświadczenie lekarskie o dobrym zdrowiu i o braku przeciwwskazań psychologicznych do pracy.
Kandydat na taksówkarza powinien też ukończyć szkolenie, które od 1 stycznia 2014 jest skrócone i nie kończy się egzaminem, jednak w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców przepisy stanowią inaczej, o czym więcej pod tym linkiem.
Kandydat na taksówkarza musi posiadać oczywiście samochód, a korporacje czasami stawiają przed swoimi taksówkarzami dodatkowe obostrzenia dotyczące koloru, marka, czy rocznika. Trzeba się z tym liczyć. Trzeba go specjalnie przerejestrować w urzędzie na taksówkę. Korporacje dodatkowo pobierają opłaty za przynależność do nich, jednak w dużych miastach jest to i tak opłacalne.
Kandydat na taksówkarza musi założyć własną działalność gospodarczą by móc działać na zasadach firmy.
Zarobki w tym zawodzie nie należą do oszałamiających, a praca często wykracza poza standardowe 8 godzin. Ten, kto myśli o prawdziwym zarobku powinien przygotować się na pracę w święta oraz w nocy.
M-S-M
