Czy rodzice powinni finansować studia swoim dzieciom?

Czy w dzisiejszych czasach warto inwestować w wiedzę tak duże pieniądze nie mając pewności, że poniesione nakłady zwrócą się w niedalekiej przyszłości? Pytania dotyczące kwestii finansowania studiów wyższych budzą zawsze dużo emocji. Sprawdźmy dlaczego.

Zwolennicy finansowania studiów swoim dzieciom

W tej grupie osób znajdują się przede wszystkim ci, których stać na stały wydatek na rzecz swojego dziecka przez 5 lat czy dłużej. I mimo tego, że coraz częściej absolwenci wyższych uczelni zasilają kręgi bezrobotnych to i tak ich rodzice są przekonani o słuszności wsparcia finansowego na rzecz nauki. Czasami pojawiają się opinie, że być może wsparcie było za duże, co obniżyło aktywność dziecka względem poszukiwania pracy i samodzielnej egzystencji, ale są to wyjątki.

Przeciwnicy finansowania studiów swoim dzieciom

W tej grupie rodziców znajdują się i ci, których stać na taki gest i również ci, którzy o pozwoleniu sobie na taki wydatek mogą tylko pomarzyć. Ci piersi kładą nacisk na samodzielność dziecka, a przez to również na usamodzielnienie finansowe, w związku z czym wolą dołożyć pieniądze na wyjazd za granicę na zarobek niż na pierwszy semestr studiów wyższych. Drugiej grupy zwyczajnie nie stać na partycypowanie w kosztach.

Młodzieży coraz częściej poleca się też kursy zawodowe, aby mogli podjąć pracę w dostępnych zawodach, i, aby z własnej pracy mogli utrzymywać się na studiach. Niektórzy też wybierają właśnie wyjazdy za granicę lub kredyty studenckie oferowane przez banki. Każdy z wymienionych sposobów jest dobry, aby zdobyć pieniądze na edukację. I wszystko wskazuje na to, że do studiowania za własne pieniądze młodzi ludzie przykładają się bardziej.

A wy jakie macie zdanie na ten temat?

Grafika:www.sxc.hu

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *