KSIĄŻKI – Często nie zastanawiamy się nawet, jak funkcjonalnym przedmiotem jest książka. Ktoś mógłby się oczywiście oburzyć – przecież książka ma być mądra, ponadczasowa, pouczająca, przyjemna w lekturze, odkrywcza, ale funkcjonalna? Nie chodzi tu zresztą o wszelkiego rodzaju podręczniki, których zawartość można wykorzystać w praktyczny sposób, ale o materialną formę książki, jej znakomite zdolności adaptacyjne w świecie ludzi.
Przecież nie zawsze wyglądała tak, jak te znane nam współcześnie. Kształt kodeksu, jakim jest przecież każda obecnie wydawana książka, nie jest w żaden sposób oczywisty i odwieczny. Pierwsze teksty literackie zapisywane były na glinianych tabliczkach, ryte lub odciskane w miękkim materiale i suszone na słońcu. Potem pojawiły się mniej trwałe, zwłaszcza w wilgotnym klimacie, ale o ileż wygodniejsze i pozwalające na większą swobodę pisania zwoje papirusowe, wyparte znów przez pergamin, niemożliwy do sformowania zwoju, a więc składany na kształt kodeksu. Kształt ten okazał się zadziwiająco trwały i od początków naszego tysiąclecia aż do dzisiaj używany dla tworzenia książki. Zmieniał się jednak materiał samych kart, opraw, kroje pisma, format książek. Z czasem pojawił się tańszy i wygodniejszy w produkcji papier, druk wyparł pismo ręczne, drewniane oprawy ustąpiły skórze lub kartonowi. Książki wyrażały bowiem nie tylko treści, ale też status społeczny swoich właścicieli, indywidualnie przez nich oprawiane i oznaczane. Gdy lektura była przywilejem wąskiej grupy społecznej, były elitarnie drogie, ciężkie i niedostępne. Gdy pojawiła się moda na powszechne czytanie, stawały się tanie, lekkie i ogólnie dostępne. W końcu pojawiła się specyficzna modyfikacja lub wręcz imitacja kodeksu w postaci elektronicznego czytnika, który mieści w sobie całą bibliotekę, możliwą do zabrania ze sobą praktycznie wszędzie.
Zobacz katalog książek na http://autorzy365.pl/ksiazki
Przez stulecia książka wędrowała razem z człowiekiem w jego intelektualnej podróżny, zmieniając się wraz z jego potrzebami, modami, mentalnością. Zawsze po to by być bardziej użyteczna i niezbędna. Zmieniał się sposób lektury i oczekiwania wobec książki, ale ona sama trwała jako element ludzkiej egzystencji od czasów, gdy pismo stało się sposobem komunikowania się ludzi między sobą i chyba nic nie wskazuje, żeby proces ten miał się zakończyć.
